wtorek, 17 stycznia 2012

...i jeszcze ja

Dziś przypadł mi w udziale miły obowiązek przedstawienia samej siebie :)
A więc dziś krótko o mnie.

Mam na imię Michelle i mieszkam w Poznaniu, który kocham mocno, co nie przeszkadza mi marzyć o życiu na wsi. Na takiej prawdziwej wsi, z rosochatymi wierzbami, czerwonymi stodołami i biało-czarnymi krowami :)



Pracuję zawodowo w branży e-commerce, w tej chwili jako product manager, choć z wykształcenia jestem biologiem. Prywatnie - jestem wielką pasjonatką przyrody, ogrodnictwa, zwierząt i staroci. To chyba widać po moich pracach, i po moim blogu - Miszelkowy schowek. :)


W wolnych chwilach zajmuję się robótkowaniem - szyję, szydełkuję, dekupażuję, robię biżuterię i scrapuję oczywiście. Uwielbiam alterowanie książek, artzurnalowanie i zabawę w mixed media.

Strasznie lubię też robić albumy - szczególnie w wersji mini. Scrapbooking jest dla mnie sztuką przechowywania wspomnień, więc większość moich prac ma bardzo osobisty wydźwięk.

W moich pracach pojawiają się często wieś, ogrody i moje ukochane zwierzaki, szczególnie moja ukochana sunia Dharma. Nadal poszukuje swojego stylu i dużo eksperymentuję. Lubię umieszczać zarówno w swoich scrapach jak i albumach odręczne journalingi - to nadaje pracom jeszcze bardziej osobistego charakteru.

Prywatnie - staram się być najbardziej entuzjastyczną osobą jaką znam :) Przeważnie mam sto pomysłów na minutę i wstaję skoro świt,  bo tyle mam jeszcze do zrobienia, poznania, podziwiania. Lubię się zachwycać, lubię gadać (jak widać) i lubię marzyć...
Zapraszając mnie do UHK'owego DT Ula spełniła jedno z moich marzeń :)

Today I have pleasant duty to introduce myself. So, in short words...

My name is Michelle and I live in Poznań - I do love this city, but I dream about country living. About that kind of old style country, with old willows, red barns and cows at meadows :)


I work in e-commerce, now as a product manager, even thou I studied biology. I'm big fan of nature, gardening, animals and antiques. I think it's apparent in my projects :)
I craft in my all spare time - I sew, crochet, decoupage, I make jewellery and I scrap of course :) I love to alter books and to make mixed media projects. Scrapbooking is for me art of preserving memories, so most of my works are very personal.

In often scrap about country, gardens and animals, especially about my beloved dog Dharma. I'm still loking for my own style and experiment a lot. But I love to put handwrite journalling in my projects - it makes project even more personal.
Privately - I'm trying to be the most enthusiastic person I know :) I have hundred ideas per minute and I wake ap at dusk, cause I have plenty to do, to learn, to admire. I love to marvel, love to chat and I love to dream...
By inviting me to her DT Ula made one of my dreams came true:)




5 komentarzy:

  1. Fajna z Ciebie kobitka:)))
    I jaki przekrój prac! Kreatywna jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcie w pasku bocznym przyciągnęło moją uwagę, no bo kto inny może tak buszować w zbożu jak nie nasza kochana Michelle!!! Gratulacje! Będzie się działo ;o)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś magicznym ludkiem, potwierdzam :D

    :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Magiczne prace, magiczna dziewczyna, oj będzie się działo:)

    OdpowiedzUsuń